Amerykanie obchodzą Dzień Sałaty, Meksykanie Noc Rzodkiewek, a Francuzi? Francuzi mają swoje Święto Cytryny.
Święto Cytryny w Menton jest jednym z największych
wydarzeń francuskiej riwiery. Jego tradycja sięga początków XX wieku i choć od
lat zamysł imprezy pozostaje taki sam, organizatorzy dokładają wszelkich starań,
by zaskoczyć swych gości niebanalną tematyką oraz wyszukanymi, monumentalnymi
rzeźbami.
Owocowy raj
83 edycja festiwalu rozpocznie się 13 lutego o
godzinie 14.00. 300 śmiałków zmierzy się z 145 tonami cytrusów, by niczym za
dotknięcie czarodziejskiej różdżki zamienić je w niezwykłe, owocowe konstrukcje, które turyści
będą mogli podziwiać przez 3 tygodnie. Główną wystawę rzeźb wykonanych z cytryn
i pomarańczy będzie można obejrzeć w parku Biovès za opłatą 10 euro. Ci, którzy
chcieliby jednak nieco zaoszczędzić mogą obejrzeć niektóre z nich podczas niedzielnej,
ulicznej Parady Złotych Owoców.
Big Ben, Jules Verne, a może latający smok?
Temat przewodni Święta Cytryny zmienia się co roku. Mieszkańcy
i goście Lazurowego Wybrzeża mieli już okazję wybrać się w rejs po Morzu
Śródziemnym, wpaść z odwiedzinami na Dziki Zachód do Lucky Luke’a, a także udać
się wraz z Julem Vernem w 80-dniową podróż dookoła świata. Jaką niespodziankę
szykuje, w tym roku dla turystów, Menton? Tegoroczny festiwal odbędzie się pod hasłem „Cinecitta” i
nawiązuje do dawnych włoskich filmów, znanych reżyserów, a także gwiazd kina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz